Wulkan Eyjafjallajokull wciąż jest aktywny i choć wyrzuca w powietrze blisko 80 procent pyłu i gazów mniej niż jeszcze tydzień temu, to akurat w weekend po raz kolejny może wywołać zamieszanie na europejskich lotniskach.
Przeczytaj koniecznie: Pył wulkaniczny niebezpieczny dla samolotów - może być przyczyną lotniczej katastrofy
Chmura pyłu już uziemiła część lotów w Danii i północnych Niemczech, a w ciągu najbliższych godzin nadciągnie nad Polskę. Jeszcze w piątek obłok może przykryć praktycznie cały kraj i będzie się przesuwał na południowy wschód.
Póki co wszystkie loty zaplanowane na najbliższe 24 godziny pozostają aktualne. Agencja Żeglugi Powietrznej nie zamierza zamykać przestrzeni powietrznej bo chmura systematycznie opada. Teraz pył utrzymuje się w powietrzu do wysokości 6 tysięcy metrów.
Patrz też: Przez wulkan Eyjafjoell Doda nie ma się w co ubrać