Mariusz Mietliński (21 l.) - szef firmy szczudlini.pl - znalazł na te wszystkie zimowe bolączki Polaków genialny sposób. Gdy o poranku dzwoni budzik, dzielny mężczyzna zakłada marynarkę, spodnie, buty i... szczudła. Sprawnie przemieszcza się na nich po miejskiej dżungli, która w tym roku przypomina skutą lodem Antarktydę.
Przeczytaj koniecznie: Vancouver 2010 - szczegółowy program Zimowych Igrzysk Olimpijskich
Gdy inni mają przemoczone nogi, pan Mariusz wchodzi do biura elegancki i świeży. Ba, ma nawet specjalny garnitur dostosowany do szczudeł. W drodze do pracy każdy na ulicy uśmiecha się do pomysłowego pracownika biurowego, a piękne dziewczęta chwytają za telefony komórkowe... i robią zdjęcia.