Po serii artykułów, w których opisywaliśmy historię Oli, swoją pomoc zaoferowało wiele osób, które poruszone losem nastolatki i jej rodziny, nie chcą zostawić ich samym sobie. - Otrzymaliśmy propozycję wyremontowania mieszkania, ale są też osoby, które chcą nas wspomóc finansowo - mówi szczęśliwa Bronisława Kita (44 l.), mama ciężarnej nastolatki, która nawet nie zdawała sobie sprawy, że jest tylu ludzi dobrej woli, którzy chcą pomóc jej córce.
Do rodziny dotarły już też spacerówka, chodzik i ubranka dla noworodka. - Za każdą rzecz serdecznie dziękujemy. Gdy odpakowujemy paczki, jesteśmy bardzo wzruszone - mówi pani Bronisława. Ubranka dla dzieci są drogie, dlatego rodzina bardzo cieszy się, że chociaż tego nie będą musieli kupować.
Ola, choć jest dopiero w pierwszej klasie gimnazjum, w czerwcu zostanie mamą. Ojcem dziecka jest 17-letni Piotr, który za współżycie z nieletnią najprawdopodobniej trafi przed sąd. Bo choć nie usłyszał jeszcze zarzutów, może trafić do więzienia nawet na 12 lat. - My się kochamy i niczego złego nie chcieliśmy. Stało się i teraz razem chcemy wychowywać dziecko - mówią zgodnie przyszli rodzice.
Możesz pomóc
Jeśli ktoś chciałby pomóc Oli, może kontaktować się z redakcją drogą internetową [email protected] lub pod nr. telefonu 723 160 025