Takie zachowanie to objaw kociej choroby sierocej. Kociaki powinny być zabrane od swojej mamy między 8. a 12. tygodniem. Jeśli stanie się to za wcześniej albo malec czuje się niedopieszczony, odbija to sobie, ssąc wszystko, co przypomina maminy sutek. To może być miękki sweter, jego własna łapa, a nawet szyja albo ucho właściciela. Mruczy przy tym, obficie się ślini i ugniata to, co ma akurat pod łapkami. Czuje się wtedy bezpiecznie i uspokaja się. Trudno go od tego odzwyczaić, ale jest to możliwe. Kociaka można spróbować zająć czymś innym, np. zabawą albo pieszczotami. Jeśli ssie sam siebie, trzeba interweniować bardziej zdecydowanie, bo może pozbawić się sierści. Najlepiej poradzić się weterynarza. Większość kotów wyrasta z choroby sierocej. Te, którym to zostało, trzeba nauczyć ssania niepotrzebnego kocyka tak, żeby nie był uciążliwy dla innych.
Choroba sieroca kota
2009-11-09
3:00
Kotkowi za wcześnie zabranemu od swojej mamy może pozostać uporczywy odruch ssania. Jak mu wtedy pomóc