Nowa placówka ma powstać, mimo że w tej chwili działa już 13 przywięziennych szpitali - podała "Rzeczpospolita". Projekt ma być oczywiście całkowicie finansowany z budżetu państwa. Ten fakt najbardziej oburza pacjentów normalnych szpitali.
- Polska służba zdrowia jest niedofinansowana. Zwykli ludzie są leczeni w tragicznych warunkach - żali się Edward Pieńkos (43 l.), pacjent ze Szpitala Bródnowskiego w Warszawie, gdzie leży ze złamaniem nogi.
- Więźniowie w naszym kraju i tak mają za dobrze. Powinni być leczeni w surowszych warunkach, a te 400 mln zł można by przeznaczyć na inwestycje w zwykłe szpitale - dodaje.