Sytuacja chorych na nowotwory krwi w państwach Grupy Wyszehradzkiej, która obejmuje Polskę, Węgry, Czechy i Słowację, była tematem debaty - pierwszej z cyklu - która odbyła się kilka dni temu w Warszawie. Podczas spotkania eksperci z Polski i z zagranicy wymieniali się doświadczeniami oraz rozmawiali o poprawie sytuacji przewlekle chorych w Polsce.
Przyszłość w terapiach celowanych
Do najczęstszych postaci nowotworów krwi u osób dorosłych należy przewlekła białaczka limfocytowa (PBL). Dotyka ona głównie ludzi starszych, po 60. roku życia. Najbardziej agresywny jej przebieg występuje u chorych z tzw. delecją (mutacją) krótkiego ramienia chromosomu 17. Wówczas rokowania są bardzo złe, a czas przeżycia wynosi ok. 3 lat.
Szansą dla takich pacjentów są przełomowe drobnocząsteczkowe terapie celowane, niestety, dla polskich chorych niedostępne z powodu braku refundacji.
- Choć jesteśmy nieco w tyle za Czechami i Słowacją, jeśli chodzi o hematoonkologię, to u nas ta terapia jest refundowana - powiedział dr Mark Molnar, przewodniczący Hungarian Association for Communication in Health. - Jest kosztowna, ale o wiele bardziej skuteczna od innych. I takich terapii, stanowiących przeciwieństwo zabójczej standardowej chemii, będzie coraz więcej. Przyszłość, a właściwie już teraźniejszość, to terapie celowane. Powinny być one dostępne dla każdego, kto będzie ich potrzebował - stwierdził.
Leczenie systemowe i głos pacjentów
- Nie zawsze problemem jest brak pieniędzy, bardzo często problemem w dostępności do innowacyjnych terapii jest niewłaściwa gospodarka nimi - podkreślał dr Molnar. - Leczenie nowotworów krwi powinno być systemowe. I jak już zostanie opracowany odpowiedni system, to może się okazać, że terapia wcale nie będzie tak bardzo kosztowna - dodał.
Nie bez znaczenia jest głos pacjentów. Na Węgrzech stowarzyszenia pacjentów mają sporo do powiedzenia, uczestniczą w dyskusjach dotyczących refundacji z Węgierską Agencją Oceny Technologii Medycznych. I dochodzą do porozumienia!
- Chorym należy dać szansę leczenia nowymi terapiami - mówił prof. Wiesław Jędrzejczak, krajowy konsultant w dziedzinie hematologii. - Zwłaszcza gdy inne terapie okazują się nieskuteczne, jak to ma miejsce w przypadku chorych na przewlekłą białaczkę limfocytowa z delecją chromosomu 17. Zastosowanie u takich chorych drobnocząsteczkowej terapii celowanej zdecydowanie zmienia niekorzystne rokowanie - mówił.
Przeżycie chorych na przewlekłą białaczkę limfocytową w Polsce znacznie różni się od standardów europejskich. Średnia europejska to ponad 70 proc., u nas ok. 50 proc. To może się zmienić tylko wówczas, gdy chorzy będą mieli dostęp do nowoczesnych leków refundowanych, gdy leczenie będzie właściwie, systemowo zorganizowane.
Zobacz: Zamach w Berlinie. UJAWNIONO dziwny zapis z GPS ciężarówki [MAPA]