Niestety dla chorych świat badań i konsultacji lekarskich w ramach NFZ to prawdziwy koszmar. Na wizytę u specjalisty lub zlecone badanie trzeba czekać nawet do kilku miesięcy!
>>> Lekarze ostrzegają: Masz kaszel, możesz mieć astmę
Powszechnie znane jest stwierdzenie, że im szybciej wykryje się nowotwór, tym większe szanse na wyleczenie. Niestety w Polsce od momentu, gdy chory chce zgłosić się z dolegliwościami do lekarza do momentu rozpoczęcia leczenie może minąć nawet rok!
Pacjenci narzekają, że walkę o zdrowie wygrają ci, których stać na prywatną służbę zdrowia. Jak wygląda oczekiwanie w kolejkach? Sprawdźcie...
Lekarz rodzinny
Aby dostać się do lekarza rodzinnego należy ustawić się z samego rana w kolejce do rejestracji w naszej przychodni. Telefonicznie (o ile przychodnia prowadzi telefoniczne zapisy) można zapisać się albo tego samego dnia (jeśli mamy szczęście), albo na 2-3 dni później.
Lekarz specjalista
U lekarza rodzinnego opisujemy swoje dolegliwości, a on wydaje nam skierowanie do lekarza specjalisty. Średnio czeka się 3 miesiące na wizytę u lekarza specjalisty (kardiologa, hematologa, i in.). Jeśli specjalista wyda skierowanie na pobyt w szpitalu lub wykonanie w nim zabiegu - mowa np. o zabiegach ginekologicznych, na wizytę w szpitalu trzeba oczekiwać w kolejce od 2 do 4 miesięcy!
Badania
Na tomografię komputerową, rentgen lub inne specjalistyczne badanie czeka się od 2 do 5 miesięcy. Potem, jeśli okaże się, że mamy guza czeka nas biopsja. Dzięki niej dowiemy się, czy rozwijający się nowotwór jest łagodny czy złośliwy. Na biopsję czeka się do kilku miesięcy!
Lekarz onkolog
Na wizytę u onkologa oczekuje się około 3 miesięcy.
Leczenie
Onkolog kieruje nas na chemioterapię, radiologię bądź zaleca operację. Na takie zabiegi oczekuje się około miesiąca.