Zaczyna się niewinnie – jeśli we krwi krąży zbyt dużo cholesterolu, odkłada się on w ścianach tętnic w postaci tzw. złogów, które zwężają i usztywniają naczynia. Najczęściej powstają w tętnicach wieńcowych serca, szyjnych, które zaopatrują mózg w krew oraz tętnicach doprowadzających krew do nóg. Na skutek ich osadzania się naczynia krwionośne zwężają się i krew ma coraz większe trudności, by się przez nie przecisnąć. Serce, które działa jak pompa, przyspiesza pracę i krew płynie szybciej. Gdy światło tętnic wieńcowych zostanie całkowicie zamknięte, dochodzi do niedokrwienia mięśnia sercowego i martwicy jego fragmentu, czyli do zawału.
Komu grozi zawał
Zawał serca jest przypadłością cywilizacyjną. Jemy zbyt dużo, słabej jakości jedzenia. Mało się ruszamy – zamiast uprawiać sport czy choćby maszerować z kijkami nornic walking, zalegamy na kanapie przed telewizorem. Ryzyko zawału zwiększa także wiele innych czynników – nieleczenie bądź lekceważenie innych chorób (cukrzyca, nadciśnienie tętnicze), nałogi (PALENIE!), stres, niewystarczająca ilość snu, przepracowanie. Część z nas jest dodatkowo obciążona genetycznie – jeśli nasi przodkowie zmagali się z nadciśnieniem, miażdżycą, mieli zawał czy udar, istnieje duże ryzyko, że my również jesteśmy nimi zagrożeni. Nie bez znaczenia jest także nasz wiek – im wyższy, tym większe ryzyko zgonu z powodu chorób serca. A ponieważ kobiety chorują na serce tak samo jak mężczyźni, tylko przechodzą zawały średnio 10 lat później, konsekwencje zawału mogą być u nich poważniejsze.
Jak uniknąć kłopotów
Przede wszystkim należy zmienić dietę. Warto do menu wprowadzić dużo warzyw, kiszonek, owoców, jeść zboża z tzw. grubego przemiału, czyli kasze, razowe pieczywo oraz ryby, zwłaszcza morskie. Sałaty doprawiać olejem rzepakowym – bardzo dobrym polskim produktem. Zmniejszyć ilość spożywanego mięsa, nie smażyć, mniej solić, odstawić słodycze, słone przekąski i nadmiar alkoholu. Konieczne jest rzucenie palenia. Ważna jest aktywność fizyczna - basen, jazda na rowerze czy marsze z kijkami (ok. 30–60 min, 3–4 razy w tygodniu). Niezwykle groźna jest tzw. otyłość brzuszna. Istotne jest również sprawdzanie poziomu cholesterolu, trójglicerydów, cukru oraz mierzenie ciśnienia krwi.
Gdy dojdzie do zawału
Nie zwlekajmy z wezwaniem pogotowia. Dzwoniąc pod numer 999 lub 112 przekazujmy najważniejsze informacje na temat naszej lokalizacji i objawów. Natychmiast przyjmijmy tabletkę z kwasem acetylosalicylowym w dawce 300 mg (jeśli nie ma przeciwwskazań np. jesteśmy na niego uczuleni). W razie wątpliwości możemy zawsze dopytać dyspozytora pogotowia podczas wzywania pomocy. Ważne, aby były to tabletki bez otoczki, zadziałają szybciej. Starajmy się nie ruszać. Poluzujmy ubranie (np. krawat, pasek w spodniach, biustonosz). Nie pijmy niczego ani nie jedzmy. W miejscu publicznym zapewnijmy sobie pomoc dodatkowej osoby, która zostanie z nami do przyjazdu pogotowia. Jeśli jesteśmy sami w domu, zostawmy drzwi wejściowe otwarte, aby ratownicy mogli bez problemu wejść. Nie należy podejmować prób intensywnego kasłania, nie jest wskazany intensywny wysiłek.
5 przykazań dla osób dbających o serce
1. JEDZ ZDROWO
Wybieraj warzywa, owoce, ryby, dania gotowane lub pieczone. Unikaj przetworzonego jedzenia.
2. BADAJ SIĘ REGULARNIE
Monitoruj pracę serca, ciśnienie, poziom cholesterolu i cukru.
3. KONTROLUJ WAGĘ
Nie dopuszczaj do rozwinięcia się otyłości.
4. RZUĆ PALENIE
Ogranicz też inne używki
5. NAUCZ SIĘ RADZIĆ SOBIE ZE STRESEM
Najlepiej poprzez umiarkowaną aktywność fizyczną.
Prof. Artur MAMCARZ
kardiolog
Tylko szybka i właściwa reakcja Pozwolą zminimalizować konsekwencje zawału. Jeśli podejrzewamy, że objawy mogą świadczyć o zawale, zaleca się przyjęcie dawki nasycającej kwasu acetylosalicylowego 300 mg. Przyjęcie takiej dawki pozwoli zablokować proces powstawania zakrzepu. Ważne, aby tabletki były bez otoczki! Najlepiej jest je rozgryźć.
PARTNEREM CYKLU JEST