W sprawie zaginięcia Ewy Tylman wciąż więcej jest więcej znaków zapytania niż odpowiedzi. Pewne jest to, że 26-latka 22 listopada umówiła ze się znajomymi w jednym z pubów i tam bawiła się w ich towarzystwie. Przed godziną 2 kobieta przeniosła się do klubu muzycznego Mixtura, skąd wyszła około godziny 3 w nocy. Zaraz potem Ewa Tylman wraz z Adamem Z. skierowała się w stronę Kupca Poznańskiego. Miejski monitoring zarejestrował dziewczynę i jej znajomego o godz. 3.18 na ulicy Mostowej, przy rozwidleniu dróg. Jedna prowadzi na most świętego Rocha, druga to ulica Kazimierza Wielkiego. Jej znajomy twierdzi, że Ewa chciała pójść na przystanek autobusowy i pojechać nocnym autobusem do domu. Tak się jednak nie stało - kobieta nigdy nie wróciła do domu. Kamery monitoringu zarejestrowały jak szła ze swoim znajomym przez Poznań w kierunku mostu Rocha. Policja bezskutecznie przeszukała dno Warty, ale do tej pory nie znaleziono ciała. Przeanalizowano szereg nagrań z monitoringu i przesłuchano świadków. Nadal nie wiadomo jednak, co się stało z zaginioną 26-latką.
Zobacz też: Rekonstrukcja zdarzeń. Ewa Tylman z Poznania NIE ŻYJE [MAPA]
Oto trasa jaką przeszła Ewa Tylman 23 listopada:
Kobiety poszukują policjanci z Poznania, Krzysztof Rutkowski oraz grupa płetwonurków. Badają oni dno Warty za pomocą specjalistycznego sprzętu. Ich praca może mieć bardzo ważne znaczenie, ponieważ po skończonej pracy, specjaliści wystawią ekspertyzę, którą podpisze biegły. O szczegółach tej sprawy pisaliśmy tutaj: Ciało Ewy Tylman zostanie odnalezione przez płetwonurków? Zebrano całą kwotę na poszukiwania
Wiadomo, że płetwonurkowie zakończyli już pierwszy etap poszukiwań. Wkrótce mają przystąpić do drugiej fazy działań. Z ich ustaleń wynika, że są bardzo małe szanse na to, że ciało zaginionej przedostało się z Warty do Odry. - Grupa poszukiwawcza na podstawie zebranych danych z sonaru, z mapy geologicznej koryta rzeki, dokonanych pomiarów parametrów technicznych rzeki oraz wielu innych informacji stwierdziła że, jeśli ciało jest w rzece to: są nikłe szanse na to (jest bardzo mało prawdopodobne) aby obiekt taki jak ciało człowieka przedostał się siłami natury z Warty do Odry po tym jak mógł się znaleźć w wodzie w okolicach mostu Św. Rocha - napisał Piotr Tylman na Facebooku.
17 marca o 14.30 głos w sprawie poszukiwań zabierze także Krzysztof Rutkowski. Słynny detektyw ma się spotkać z dziennikarzami w jednym z poznańskich hoteli. Czy ustalenia Krzysztofa Rutkowskiego mogą się okazać przełomowe w sprawie odszukania 26-latki?
O sprawie możesz przeczytać tutaj: Poszukiwania Ewy Tylman. Krzysztof Rutkowski UJAWNI nowe fakty