Na badanie ginekologiczne nastolatka wybrała się w towarzystwie mamy. Do gabinetu wchodziła trochę wystraszona, ale i bardzo zaciekawiona. - Już wcześniej pytałam lekarza o płeć dziecka. Było jednak tak ułożone, że nie mógł tego definitywnie określić. Ja sama czułam, że to będzie dziewczynka, a tu taka niespodzianka! - opisuje Ola. Ciągle spogląda na zdjęcie z badania, wskazuje nóżki i rączki maluszka. - Jaki on już duży - dziwi się. - Mam braciszka, który ma dwa latka, więc będzie się z nim świetnie bawił - dodaje ze śmiechem.
Patrz też: Ola Kita (13 l.) i Piotrek Wysota (17 l.): Będziemy dobrymi rodzicami bo się kochamy! ZDJĘCIA
Teraz nastoletnia mama stoi przed wyborem imienia dla dziecka. O tym, że urodzi chłopca ginekolog powiedział jej tuż przed beatyfikacją Papieża Polaka. - Dlatego jeśli nie na pierwsze, to na pewno na drugie będzie miał Jan Paweł - mówi Ola.
Historię 13-latki śledzimy od lutego. Gdy dziewczynka dowiedziała się, że jest w ciąży, poczuła, jakby ziemia usuwała się jej spod nóg. Tysiące myśli, głównie tych czarnych, przelatywało jej przez głowę. Ojcem dziecka jest jej 17-letni chłopak Piotr, który jeszcze nie skończył nawet gimnazjum, a jej mama ledwo wiąże koniec z końcem.
Na szczęście po naszych artykułach sytuacją Oli zainteresowali się Czytelnicy "Super Expressu". - Dostałam dużo ubranek i zabawek dla dziecka - wylicza dziewczyna. Jej mama cieszy się, bo zgłosiła się też osoba, która pomoże w remoncie mieszkania. - Nawet nie wiedziałam, że jest tylu dobrych ludzi na świecie - mówi pani Bronisława.
Każdy, kto chciałby pomóc nastolatce, może pisać do redakcji "Super Expressu" na adres internetowy: [email protected]