Głośne wrzaski i przekleństwa postawiły o północy na równe nogi mieszkańców kamienicy przy ul. Piłsudskiego. Po chwili pod budynek podjechał radiowóz. Okazało się, że młoda kobieta ma 1,5 promila alkoholu. Nie dość, że była w ciąży, to na dodatek pod jej opieką była jeszcze dwójka dzieci w wieku 1,5 roku i 3 lat.
- Matce może zostać przedstawiony zarzut narażenia dzieci na niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia - wyjaśnia Marek Wypych z zabrzańskiej policji. O losie maluchów zdecyduje sąd rodzinny.