A może mieć jeszcze większe kłopoty, bo jak komunikuje (17 czerwca) chorzowska komenda „czynności nadal trwają, a policjanci nie wykluczają przedstawienia 70-latkowi kolejnych zarzutów”. Zatrzymany pewnie duma i usiłuje odgadnąć, kto go za.. denuncjował, wskutek czego kryminalni zatrzymali go, „gdy parkował swoje auto pod domem”. Namierzony udawał dziadka nic nie wiedzącego o narkotykach, ale policjanci odświeżyli mu pamięć, znajdując nie tylko w jego samochodzie amfetaminę, ale także i w jego mieszkaniu. Tu warto wiedzieć, że jeśli u kogoś policja znajdzie narkotyki np. w samochodzie, to może być pewien, że mundurowi zrobią przeszukanie i w mieszkaniu takiego kogoś.
U emeryta w lodówce policja znalazła pieniądze i narkotyki. Można było z nich przygotować na handelek 8 tys. tzw, działek dilerskich. To o 8 tysięcy za dużo, nawet, jak na emeryta. Na razie za posiadanie znacznych ilości środków odurzających grozi mu do 10 lat więzienia. Teraz śledczy będą chcieli ustalić, z jakiej to hurtowni emeryt uzupełniał w lodówce zapasy amfetaminy.