Co Jarosław KACZYŃSKI robił 13 GRUDNIA 1981? SPAŁ do południa, a potem poszedł do KOŚCIOŁA

2011-12-13 12:55

Co 13 grudnia 1981 roku robił Jarosław Kaczyński, który podczas trwania stanu wojennego nie był internowany chociaż od 1980 roku angażował się w działalność Solidarności. Prezes PiS w wywiadzie z 1991 roku zamieszczonym w książce "Odwrotna strona medalu" przyznał, że pamiętnej niedzieli gdy wprowadzono stan wojenny spał do południa, a gdy się obudził poszedł do kościoła.

Lider PiS nie doświadczył na własnej skórze dramatu stanu wojennego tak jak inni opozycjoniści. Do 1981 roku  pracował jako adiunkt na Uniwersytecie Warszawskim w filii w Białymstoku. W latach 1982–1983 był zatrudniony w Bibliotece Uniwersyteckiej w Warszawie na etacie starszego bibliotekarza. Od  1980 roku angażował się w działalność Solidarności jednak władze PRL nie miały Kaczyńskiego na czarnej liście.

W stanie wojennym nie był na liście do internowania i nie został internowany. Zajmował się dystrybucją wydawnictw podziemnych. "Fakt" przypomina fragment wywiadu z Jarosławem Kaczyńskim z książki Teresy Bochwic "Odwrotna strona medalu". Podczas rozmowy polityk zdradził jak wspomina 13 grudnia 1981 roku.


13 grudnia 1981 - co pamiętnej niedzieli robił Jarosław Kaczyński?

- Obudziłem się więc w południe i poszedłem do kościoła w kompletnej nieświadomości. Słyszałem tylko, jak mama ma pretensje do ojca, że nie zapłacił rachunku, bo telefon jest wyłączony - cytuje słowa Kaczyńskiego gazeta.

Kaczyński początkowo nie spostrzegł, że wprowadzono stan wojenny. Spokojnie poszedł do kościoła i dopiero na niedzielnej mszy świętej zorientował się, że coś jest nie tak. - W kościele panował potworny tłok, ale akurat tego dnia był u nas Obraz NMP. Kazanie ks. Boguckiego wydawało mi się też jakieś dziwne. I powoli zacząłem się orientować co się stało... - powiedział lider PiS w rozmowie przeprowadzonej w 1991 roku.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki