O tym, że księża założyli wprawdzie sutanny, ale nie przestali być mężczyznami, wie nie tylko ksiądz Maciej. Przypomina o tym portal Polonia Christiana i z całą mocą ostrzega: "Odsłonięte kolana przyciągają, niestety, ich wzrok, więc zmuszanie księży do walki z uciekającymi oczami jest przewinieniem". I dalej: "Nie jest żadnym usprawiedliwieniem znalezienie sobie miejsca z dala od oczu księdza - w ostatnich ławkach również siedzą mężczyźni, im też należy pozwolić skupić się wyłącznie na Bogu". Słowem, nie ma zmiłuj i do kościoła trzeba ubrać się stosownie. Jak?
- Spódnica lub sukienka powinna być przynajmniej do kolan, a ramiona zawsze zakryte - precyzuje ks. Maciej. A ponieważ w kościele nie wolno epatować nagością, absolutnie wykluczone są także bluzki z jednym rękawem, bez rękawów, a nawet bluzeczki z prześwitującymi rękawami. A jak wychynie spod przykrycia ramiączko biustonosza lub co gorsza fragmencik stringów? No, grzech! Gołe nogi też nie są na spotkanie z Bogiem. Powinny być w rajstopach!
Zapomnij o spódniczce mini lub sukience przed kolano
Krótkie spodenki i dekolt? Wykluczone!
Bielizna musi być szczelnie zakryta
Gołe nogi i brzuchy to grzech. Klapki na stopach też
Obcisłe stroje? Nawet o tym nie myśl!
Ryszard Kalisz przeprasza Ingę Pietrusińską: Nikt nie jest doskonały