Zdaniem tygodnika „Rewia” córką Samusionek Angeliką ktoś manipuluje! Świadczyć o tym mają jej dramatyczne listy i apele dziewczynki, które brzmią sztucznie. "Rewia" donosi, że Angelika miała spędzić tydzień na obozie harcerskim, a kolejny z matką, ale stanowczo zaprotestowała przeciw spędzeniu czasu z matką i trafiła do placówki opiekuńczej. Tygodnik podkreślił też, że Angelika oskarżyła matkę, że była w zmowie z rodziną zastępczą i chciała porwać ją z obozu harcerskiego.
Czytaj: Anna Samusionek i Krzysztof Zuber muszą zapłacić 5000 zł za dom dziecka
Zdaniem gazety dziewczynka inaczej zachowywała się przed trafieniem do placówki opiekuńczej, a inaczej będąc w niej: „Kolejne badania, już po trafieniu do placówki opiekuńczej, wskazały na manipulację, której od tamtej pory uległa” czytamy w „Rewii”. Przez kogo 12-letnia córka Samusionek została zmanipulowana nie wiadomo. Jedno jest pewne, dziewczynka bardzo cierpi, a jej rodzice zdaje się nie widzą tego co robią z jedyną córką! Czy zależy im na jej szczęściu i spokoju, skoro nie chcą podjąć się terapii, która załagodziłaby ich konflikt?