Córka Cezarego Dublewskiego, który PODPALIŁ SIĘ NA KOMISARIACIE: Tatuś się spalił bo nie dali mu spać!

2011-06-08 16:23

Miarowe uderzenia basów i okrzyki pijanych ludzi z początku tylko irytowały. Ale po dwóch latach stały się torturą. Taką, której nie można znieść. - Zwłaszcza kiedy ktoś przychodzi zmęczony z pracy i nie dają mu spać - mówi Małgorzata Dublewska (46 l.) z Zawidowa na Dolnym Śląsku.

Jej mąż, Cezary (48 l.), prosił właściciela pobliskiego baru o ściszanie muzyki. Potem błagał policję o interwencję. W końcu zdesperowany poszedł na komisariat, oblał się benzyną i podpalił.

Mężczyzna przeżył swój protest. Ale z oparzeniami całego ciała trafił do szpitala. Lekarze określają jego stan jako bardzo ciężki.

- Tata podpalił się, bo nie dali mu spać - mówi Sandra, córka pana Cezarego. - To straszne, że ci ludzie go do tego doprowadzili.

Kiedy rodzina Dublowskich przeprowadziła się do nowego mieszkania w Zawidowie, wszyscy myśleli, że będą mieli tu wymarzoną ciszę i spokój.

Przeczytaj koniecznie: Zgorzelec. Podpalił się na komendzie policji

- To wszystko, czego potrzebował mąż, który pracował w kopalni - mówi pani Małgorzata. Niestety, stało się inaczej. Bar, który znajdował się po sąsiedzku, nie pozwalał zmęczonemu górnikowi wypocząć. Nic nie dały interwencje u właściciela knajpy. - Jeśli przeszkadza wam hałas, zamykajcie okna - radził państwu Dublowskim.

Górnik szukał pomocy na policji i u władz miasta. Bez skutku. - Któregoś dnia mąż stwierdził, że jeśli policja nic nie zrobi, to on sam załatwi problem - opowiada pani Małgorzata. - Ale nikt nie spodziewał się, że zrobi coś takiego - dodaje.

Pan Cezary wszedł do budynku policji, wyciągnął zza kurtki pojemnik z benzyną, oblał się i podpalił....

Po tym akcie desperacji w barze... zrobiło się spokojniej. Na ścianach powieszono informację o ciszy nocnej po godz 22. W nocy klienci zapraszani są do środka, aby nie zakłócać snu mieszkańców.

- Dlaczego dopiero teraz? Dlaczego musiało dojść do tragedii? - załamuje ręce Małgorzata Dublowska.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają