Mika, mieszaniec owczarka podhalańskiego, jest bardzo łagodna, ale potrafi pokazać kły na widok obcych ludzi. Dopiero przed miesiącem pan Czesław zauważył, że się zaokrągliła i może być w ciąży.
- To zapewne po wizycie psa sąsiada. Jego owczarek niemiecki dostał się do nas na podwórze, przeskakując w nocy wysoki płot. Spotkałem go kiedyś rankiem, jak spacerował sobie z Miką, ogon w ogon - wspomina ze śmiechem. No i stało się... Suka powiła 16 szczeniaków.
- Nie wierzyłem własnym oczom. Zmęczona, ale szczęśliwa Mika wprost ginęła pod małymi ciałkami psiaków - wspomina pan Czesław. - Lekarz weterynarii, który nas odwiedził, stwierdził, że wszystko jest w jak najlepszym porządku - dodaje.
Wszystkie pieski są już "zaklepane" przez przyszłych właścicieli, którzy codziennie dopytują się o ich zdrowie. Jedna sunia zostanie natomiast w domu pana Kubiny.
ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail