Nie jest tajemnicą, że piosenkarka nadużywała narkotyków i alkoholu. Nigdy jednak nie opowiadała o tym publicznie.
- Byłam tak naćpana, że siedem miesięcy chodziłam w piżamie - mówiła Houston. - Zażywałam dużo przeróżnych narkotyków. Kokainę, amfetaminę - wyliczała.
Teraz, jak zapewniła amerykańska piosenkarka, ten koszmar ma już za sobą. Nagrała płytę, która już znalazła się na pierwszych listach przebojów, i chce na stałe wrócić na scenę.