Przed tysiącami lat potężny lodowiec, wycofując się, rzeźbił w mazurskim gruncie, urozmaicając teren pagórkami i dolinami. Na jeziorze Wigry, największym i najgłębszym w Polsce, mającym kształt litery "S", znajdują się 18 wysp i liczne małe zatoczki, urzekające dzikim pięknem.
Linia brzegowa jeziora wije się wzdłuż aksamitnych borów. Oko przybysza cieszą malownicze strumienie, stawy i szerokie rozlewiska. W zaroślach i szuwarach kryją się gniazda kaczek i perkozów. Pod taflami głębszych jeziornych wód falują podwodne łąki rdestnic i rogatka.
To warto zobaczyć
W Gierłoży niedaleko Kętrzyna, w gęstym podmokłym lesie znajduje się niesamowity kompleks potężnych betonowych bunkrów o ścianach kilkumetrowej grubości. To "Wilczy Szaniec" - jedna z kwater głównych Adolfa Hitlera. Ta, w której spędził najwięcej czasu, kierując działaniami na froncie wschodnim. 20 lipca 1944 roku w "Wilczym Szańcu" Claus von Stauffenberg i Werner von Haeften przeprowadzili nieudany zamach na życie kanclerza Rzeszy.
W trakcie pobytu na Mazurach warto również odwiedzić oszałamiające bogactwem ozdób, ociekające złoceniami Sanktuarium Maryjne w Świętej Lipce, zwane "Częstochową Północy". Wznosząc je w 1685 roku, jezuici podjęli ogromne wyzwanie, polegające na przystosowaniu bagiennego terenu do postawienia na nim nowej świątyni.
Budowniczowie zniwelowali wzgórze, zasypali bagna i umocnili grunt palami olchowymi okutymi żelazem. Dzięki temu ta perła baroku, której wyposażenie zamawiano u najlepszych ówczesnych mistrzów, przetrwała do naszych czasów. Słynna brama do bazyliki składa się z setek precyzyjnie odtworzonych z blachy, splecionych ze sobą liści akantu. Kilka razy dziennie w Świętej Lipce odbywają się krótkie koncerty organowe, połączone z pokazem ruchomych figur ozdabiających instrument.
Miłośnicy mocnych wrażeń mogą wybrać się do Rapy koło Żabina, gdzie znajduje się słynne mauzoleum zwieńczone piramidą, zbudowane w 1811 roku dla barona Friedricha von Fahrenheida, podróżnika zafascynowanego konserwującymi właściwościami egipskich grobowców. W piramidzie spoczęła cała rodzina pomysłodawcy. Tak jak przewidział, ciała uległy naturalnej mumifikacji. Hołdująca zabobonom ludność pozbawiła je głów, aby zmarli nie zamienili się w strzygi. Przez dziesięciolecia, zanim wejścia nie zamurowano, piramida straszyła upiornym widokiem bezgłowych trucheł. Dzisiaj zamknięte trumny można wypatrzeć przez zakratowane okienka grobowca.
Dla każdego coś pysznego
Pobyt na Mazurach to okazja do spróbowania pysznej tradycyjnej kuchni, w której splatają się wpływy polskie, niemieckie i litewskie. Miejscową specjalnością są mięsne kołduny podawane w rosole lub z kwaśną śmietaną. Wspaniałe są na Mazurach wędliny, barszcze, kiszki ziemniaczane, pierogi i pieczenie. Koniecznie trzeba też spróbować miejscowych zup rybnych, przyprawionych aromatycznymi ziołami.