Kiedy została wyproszona z gmachu sądu, miała rzucić się z pięściami na policjantów. Jak napisał na swojej stronie internetowej "Dziennik", jednego z funkcjonariuszy uderzyła w twarz.
- Policjant poinformował kobietę, że osoby pod wpływem alkoholu nie mogą przebywać na terenie sądu - powiedziała "Dziennikowi" Katarzyna Żuchowicz z biura prasowego sądu okręgowego.
- Cugier-Kotka miała wpaść w szał. Zaczęła wyzywać policjantów, a jednego z nich uderzyła i podarła mu koszulkę. Jak się okazało, miała we krwi prawie 1,5 promila alkoholu. Teraz odpowie za znieważenie funkcjonariusza na służbie.