Zamiast przesłuchiwać świadków, posłowie pokłócili się między sobą, a chwilę później przerwali obrady! Okazało się też, że przewodniczący komisji, Sebastian Karpiniuk (37 l.) z PO, nie dopilnował swoich obowiązków. Ani członkowie komisji, ani występujący przed nią Engelking nie otrzymali protokołów z wcześniejszych zeznań, co było dodatkowym argumentem za przerwaniem posiedzenia.
Cyrk na komisji
2009-07-03
4:00
To miał być kulminacyjny moment w pracach komisji śledczej ds. nacisków. Naprzeciwko siebie zasiedli były szef MSWiA Janusz Kaczmarek (48 l.) oraz były zastępca prokuratora generalnego Jerzy Engelking (47 l.). Jednak zanim obaj zaczęli odpowiadać na pytania posłów, posiedzenie komisji przerodziło się w istny cyrk.