Do zdarzenia doszło w sobotę miejscowości Wandzin (woj. lubelskie). Kierowca cysterny nic sobie nie robił z ograniczeń prędkości. Na ostrym zakręcie samochód przewrócił się.
Cysterna była pełna - przewoziła środek do produkcji żywności. Na drogę wylało się kilka ton cieczy. Na szczęście nikomu nic się nie stało, lecz droga z Lublina do Białegostoku była zablokowana przez ponad pięć godzin.