Trwa przerażająca czarna seria tych uznawanych za bardzo bezpieczne samolotów. Wczoraj australijski airbus z 203 osobami na pokładzie lądował awaryjnie na wyspie Guam po tym, jak w czasie lotu nad Pacyfikiem w jego kokpicie wybuchł pożar.
Wcześniej airbus A-320 ze 180 Norwegami na pokładzie musiał zawrócić krótko po starcie z Las Palmas na Wyspach Kanaryjskich. Powodem był pożar jednego z silników. Dochodzenie we wszystkich przypadkach trwa. W Polcsce również lata kilkanaście samolotów tej marki.