Czarujący oszust

2009-10-03 7:00

Lubelskie. Do samotnej 74-latki z gminy Żółkiewka zawitał 50-letni naciągacz. Czarującym głosem oświadczył, że komputer wylosował kobietę do odbioru nagrody 6 tys. złotych.

Warunkiem było wpłacenie 400 złotych "opłaty manipulacyjnej". Omamiona nagrodą staruszka bez słowa podała mężczyźnie pieniądze, a ten, zanim szybko oddalił się w nieznanym kierunku, ogniście ucałował nieco zmieszaną kobietę. Teraz bezczelnego oszusta poszukuje lubelska policja.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają