Druga w ciągu ostatnich lat akcja wymiany dowodów ruszy najprawdopodobniej w 2011 roku. Tak planują przynajmniej urzędnicy ekipy Donalda Tuska, którzy już przygotowują się wprowadzenia elektronicznych dokumentów. Na razie plany są ambitne, pytanie tylko, co z nich zostanie?
Nowe dowody mają być przede wszystkim bardziej współczesne. Zniknie z nich bardzo uciążliwy meldunek, bo to z jego powodu po każdej zmianie miejsca zamieszkania trzeba wymieniać dowód. Zostaną imię, nazwisko, imiona rodziców, numer PESEL, obywatelstwo, płeć oraz data i miejsce urodzenia. Dane zapisane na okładce plastiku będą także w formie elektronicznej, również zdjęcie.
Największą zaletą nowego dowodu ma być natomiast to, że załatwimy sprawy w urzędzie przez internet! W chip zostaną bowiem wgrane indywidualne certyfikaty, jakie zastąpią obecny, kosztowny podpis elektroniczny.
Czeka nas kolejna wymiana dowodów
Za rok czeka nas kolejna rewolucja w dowodach osobistych. Plastikowe dokumenty znów będzie trzeba wymieniać na... inny plastik. Tym razem z mikroprocesorem, który będzie przechowywał wszystkie najważniejsze nasze dane.