Pan Mariusz to człowiek znany w całym Zgierzu ze swojej pracowitości. Od lat prowadzi tam firmę budowlaną, w której starał się zatrudniać samych fachowców. Taką złotą rączką miał być właśnie Łukasz D. Szybko jednak okazało się, że 22-latek nie lubi się przemęczać, a od uczciwej pracy woli pijaństwo. Kiedy kolejny raz pojawił się pijany na budowie, pan Mariusz przepędził go.
Pijak postanowił zemścić się na majstrze i zaczaił się pod jego domem. Jak tylko pan Mariusz pojawił się na ulicy, rzucił się na niego i zaczął go okładać po całym ciele. Choć zakrwawiony mężczyzna błagał o litość, ten nie przestawał go bić.
Na szczęście ktoś wezwał policję, która przerwała ten horror, zanim ofiara wyzionęłaby ducha. Ciężko ranny pan Mariusz trafił do szpitala, gdzie cały czas dochodzi do siebie. Jego oprawca stanie zaś przed sądem, grozi mu dożywocie.