Autorem całego zamieszania jest Leszek Pustułka (46 l.), fanatyk saunowania - jak o sobie mówi. To on wykupił Pałac Saturna - dawny budynek czeladzkiej kopalni. I urządził w nim Termy Rzymskie. W środku jest łaźnia, a na zewnątrz basen i leżaki do opalania. Strój obowiązkowy dla klientów to... brak stroju. Nadzy ludzie wprost z sauny wskakują do basenu. A wszystko na oczach mieszkańców pobliskich bloków. Niskie ogrodzenie zasłania bowiem basen tylko lokatorom od parteru do 4. piętra. A pięter czeladzkie bloki mają aż 11.
Pan Leszek nie czuje się winny gorszenia sąsiadów. - Jestem dumny, bo przyjeżdżają do mnie ludzie z całej Europy - mówi. Jego zdaniem problem polega na tym, że za Gierka w okolicy zbudowano trzy obrzydliwe bloki. - Gdyby ich nie było, nie byłoby podglądających - dodaje z uśmiechem.
- Obrzydliwe to jest paradowanie nago przed ludźmi - mówią mieszkańcy. Większość z nich twierdzi, że jest oburzona, choć przy tym zarzeka się, że na golasy nie patrzy. No, może raz czy dwa zerknęli. I to wszystko. - Popatrzyłem kilka razy i nie chcę mieć zawału, to już więcej nie patrzę - mówi Edward Krukiewicz (63 l.).
Gołym okiem widać jednak, że codziennie wiele osób gorszy się na balkonach. Niektórzy robią to całymi godzinami. Dla nich właściciel Term ma dobrą wiadomość.
- Właśnie kończę projekt wielkiej zasłony - mówi Leszek Pustułka. - Kiedy ją zainstaluję, nic nie będzie widać. Nawet z ostatniego piętra.