Proboszcz parafii w Czernikowie po wyborach 2011 zainteresował się preferencjami wyborczymi swoich parafian. Z przerażeniem odkrył, że w parafii św. Bartłomieja, która liczy ponad 5 tys. wiernych 207 osób głosowało na osób oddało głos na Ruch Palikota.
Jak podaje portal wp.pl, powołując się na jeden z dzienników, Ks. Piotr Siołkowski nie mógł przemilczeć tego faktu. Do ogłoszeń parafialnych umieszczanych w biuletynie parafialnym, który pojawia się na stronie urzędu gminy Czernikowo nie szczędził swoim owieczkom gorzkich słów.
"Na terenie naszej parafii 207 osób (240 na terenie Gminy) oddało głos na Ruch Palikota, czyli m.in. na homoseksualistę, antyklerykała, zmienioną tożsamość płci, wojujących z Kościołem, naszą wiarą i religią. Nie wierzę w to, że te 207 osób to są tylko ateiści, jehowici. Niestety, to są tzw. katolicy. Mówię o tym, bo uważam, że te osoby to są wrzody na ciele, jakim jest Parafia - każda, nie tylko nasza. Żeby uzdrowić ciało, wrzody trzeba usunąć" - napisał proboszcz.
"A już wiemy, jakie to ugrupowanie, na które ci pseudakotolicy oddali głos: usunąć krzyż z Sejmu, sal lekcyjnych, szpitalnych; wyrzucić religię ze szkoły, pozwolić w Polsce na związki »pedalskie « (homoseksualiści i lesbijki); opodatkować tacę niedzielną. Pytam się, czy ci mieszkańcy naszej Parafii, którzy głosowali na Palikota, nie mają teraz wyrzutów sumienia? Stawiam ten problem pod rozwagę wszystkim Parafianom. Zróbmy jak najszybciej rachunek sumienia, żeby nie było za późno''.