Spotkali się w południe pod blokiem. Pojechali taryfą do miasta, by napić się piwa. Kiedy wrócili, ruszyli nad siedlecki zalew. Pan Czesław wziął niedawno rentę i Jarosław W. wiedział, że kolega jest przy gotówce. Zażądał 50 złotych.
- Odmówiłem, wiedziałem, że nigdy mi nie odda. Wtedy się wściekł, uderzył w twarz, przewrócił, zaczął kopać - opowiada rencista. Już po pierwszych ciosach zrobiło mu się słabo. Ból dosłownie rozrywał mu wnętrzności. Stracił przytomność. - Przeżyłem tylko dlatego, że jakaś kobieta wezwała pogotowie. Inni, którzy mnie mijali, myśleli, że leżę, bo jestem pijany...
Zobacz też: Transseksualistka Rafalala pobiła mężczyznę! "Klękaj! Całuj mnie w rękę!" [WIDEO]
Czesław Ostapiuk leży w szpitalu, czeka go operacja zmiażdżonego obojczyka i długa rekonwalescencja. Sprawcę bestialskiego rozboju Sąd Rejonowy w Siedlcach aresztował na trzy miesiące. Grozi mu do 12 lat więzienia.
ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail