Duchowny od 2012 r. był dyrektorem Domu Dziecka im. św. Dominika Savio prowadzonego przez salezjanów w Częstochowskiej dzielnicy Stradom. We wrześniu 2016 r.Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej po skargach wychowanków domu przeprowadził tam kontrolę i zawiadomił prokuraturę. Dwaj chłopcy, jeden w wieku 15 lat i młodszy twierdzili, że byli wykorzystywani seksualnie przez księdza dyrektora, trzeciego chłopca miał on uderzyć. Wychowankowie zostali przesłuchani w obecności biegłego psychologa. Nie tylko ich zeznania obciążyły zakonnika. O jego niegodnym zachowaniu mówili prokuratorowi także wychowawcy i inni podopieczni. W efekcie Mirosław L. trafił do aresztu. W czerwcu tego roku wyszedł na wolność, a sąd zastosował wobec niego środki zapobiegawcze w postaci poręczenia majątkowego w kwocie 50 tys. zł, dozoru policji i zakazu kontaktowania się z pokrzywdzonymi.
Duchowny oskarżony jest o popełnienie 11 przestępstw, m.in. molestowania seksualnego dwóch chłopców i naruszenia nietykalności cielesnej trzeciego, doprowadzenia małoletnich do wykonania i poddania się tzw. innym czynnościom seksualnym poprzez nadużycie stosunku zależności. W sumie status pokrzywdzonego posiada 5 osób, które w czasie popełnienia na ich szkodę przestępstw miały od 14 do 17 lat. Zakonnikowi grozi do 12 lat więzienia.
Zobacz:Wyjątkowy rodzinny album Magdaleny Żuk. Niepublikowane dotąd zdjęcia!
Przeczytaj też: Śmierć Magdaleny Żuk. To Egipcjanie opóźniają śledztwo!
Polecamy:Nowe fakty ws. Magdaleny Żuk. Jest petycja do Andrzeja Dudy