nad ranem w oczyszczalni ścieków w Częstochowie dokonano makabrycznego odkrycia. Pracownik obiektu znalazł tam martwy płód. Nie wiadomo, czy chłopiec urodził się już martwy, czy zmarł później.
W tej chwili nie sposób ustalić, czy dziecko urodziło się żywe. To wykaże zarządzona już przez prokuratora sekcja zwłok - mówi Katarzyna Banasiak z częstochowskiej policji.
Policja bada okoliczności sprawy i szuka matki dziecka. Nie można wykluczyć, że płód dopłynął do oczyszczalni ścieków z miejsca, gdzie został porzucony.