Nie będzie nowych boisk szkolnych, ale za to ofiary trąby powietrznej dostaną większe wsparcie finansowe. Wczoraj śląscy radni przyjęli uchwałę, za sprawą której poszkodowani przez kataklizm otrzymają nawet po 10 tys. zł na rodzinę.
Na pomoc przeznaczono 4 mln zł. Pieniądze te trafią do gmin Blachownia, Mykanów, Kamienica Polska, Konopiska, Kruszyna, Wielowieś, Toszek, Panki, Herby, Woźniki, Lubliniec i Koszęcin, czyli wszędzie tam, gdzie żywioł wyrządził największe spustoszenie.
- Postaramy się, aby przyznane pieniądze jak najszybciej trafiły do ludzi, którzy na nie czekają - zapewnia Bogusław Śmigielski, marszałek województwa. - Będą one przekazywane poprzez pomoc społeczną - dodaje.
Przyznane 4 mln zł pochodzą z budżetu województwa, z puli, której w tym roku i tak nie dałoby się wykorzystać. Suma, którą planowano przeznaczyć na budowę czterech boisk Orlik była wolna, ponieważ zabrakło gmin zainteresowanych jej wykorzystaniem.
Trąba powietrzna na Śląsku zniszczyła blisko 400 budynków, poszkodowanych zostało ponad 450 rodzin.