Czy od 1 kwietnia fotowoltaika wciąż będzie się opłacać?

Jesteś właścicielem domowej elektrowni słonecznej i obawiasz się zmiany systemu rozliczeń? A może planowałeś instalację paneli fotowoltaicznych w kwietniu? Spokojnie, opłacalność fotowoltaiki wcale nie musi być mniejsza. Choć nowy system rozliczeń z dostawcami prądu wydaje się mniej korzystny w porównaniu do systemu opustów, to jest jeszcze jedno alternatywne rozwiązanie – bilansowanie 1:1, zaproponowane przez wiodącego dostawcę energii na rynku - Columbus Energy. Na czym to polega?

Dotychczasowy system rozliczeń

Do tej pory właściciele domowych instalacji fotowoltaicznych rozliczali się w systemie opustowym. Polega on na tym, że nadwyżki wyprodukowanej energii prosumenci magazynują w sieci – z możliwością odebrania 80 proc. tej energii w momencie zapotrzebowania, np. w sytuacji obniżonej efektywności działania paneli, niewystarczającego poziomu promieniowania słonecznego. Ten typ rozliczenia określa się jako net-metering. Wydawało się, że to korzystny układ dla obu stron: prosument przechowuje nadwyżki energii w sieci, z możliwością jej odbioru w każdej chwili, a operator, za umożliwienie bezpłatnego magazynowania – otrzymuje 20 proc. wyprodukowanej przez prosumenta energii.

Net-billing, model zakupu i sprzedaży

Od 1 kwietnia 2022 r. system rozliczania nowych prosumentów z dostawcą energii ma się zmienić. Zamiast wspomnianych opustów, będzie obowiązywał net-biling, czyli sprzedaż nadwyżek energii i kupowanie jej w razie potrzeby po cenie rynkowej (uwzględniającej dodatkowe obciążenia, takie jak podatki czy opłata dystrybucyjna). Dla właścicieli instalacji fotowoltaicznej takie rozwiązanie jest mniej opłacalne niż system opustów. Zyski ze sprzedaży nadprodukowanej  energii z fotowoltaiki będą niższe od kosztów jej zakupu. Z tego powodu czas zwrotu inwestycji w fotowoltaikę może się wydłużyć nawet o kilka lat. Nowy system nie obejmie (na razie) prosumentów, którzy już użytkują panele fotowoltaiczne – nadal będą mogli korzystać z systemu opustów. Ponadto osoby, które zamontują taką instalację i złożą wniosek o jej przyłączenie do sieci do 31 marca 2022 r. – też będą objęte systemem opustów przez 15 kolejnych lat, lecz nie dłużej niż do 30 marca 2039 r.

Bilansowanie 1:1 alternatywą dla nowych prosumentów

Osoby, które planują zamontować fotowoltaikę po 1 kwietnia 2022 r., mają do wyboru alternatywną opcję do systemu net-bilingu.  Oferuje ją dostawca usług na rynku nowoczesnej energetyki – Columbus Energy w ramach usługi Prąd jak Powietrze (PJP 2.0). Klienci, którzy zawierają  umowę z Columbus na montaż instalacji fotowoltaicznej, mogą skorzystać z tzw. bilansowania 1:1. Na czym to polega?

W dużym uproszczeniu bilansowanie 1:1 umożliwia prosumentom bezpłatne magazynowanie i odbieranie energii z sieci, czyli podobnie jak w przypadku opustów. Jest jednak dodatkowa korzyść, bo wszystko odbywa się bez dodatkowych opłat, koszty dystrybucji pokrywa Columbus. Bilansowanie 1:1 oznacza, że ile nadwyżek energii przekażesz do sieci, tyle samo możesz odebrać. To bardzo korzystne rozwiązanie, bo umożliwia odbieranie energii w dowolnym momencie (24 godziny/dobę, przez 7 dni w tygodniu), a dzięki specjalnej funkcjonalności Cashback możemy nawet spieniężyć naprodukowaną z PV energię!

– Po wejściu w życie znowelizowanej ustawy o OZE, od 1 kwietnia br., okres zwrotu wydłuży się do 9-12 lat, a zatem nasza usługa przywróci zwrot inwestycji do poziomu systemu opustów. Dodatkowo, zarządzając energią prosumenta, Columbus nie pobierze 20 proc. nadwyżki. Jedynym kosztem usługi PJP 2.0 jest opłata produktowa, zależna od mocy instalacji, która wynosi od 39 zł miesięcznie – wyjaśnia Dawid Zieliński, prezes Zarządu Columbus Energy S.A. 

i

Podsumowanie korzyści

• odbierasz nadwyżki 7 dni w tygodniu, 24 godziny/dobę
• bezpłatnie odbierasz tyle samo energii, ile wyprodukowałeś z PV
• nie tracisz 20 proc.  nadwyżek energii (jak w systemie opustowym)
• utrzymujesz dotychczasowy okres zwrotu inwestycji w fotowoltaikę (do 5-8 lat)
• nie ponosisz kosztów dystrybucji energii
• możesz spieniężyć nadwyżki wyprodukowanej energii
• jedyna opłata (produktowa) wynosi od 39 zł/miesięcznie

Kto skorzysta z oferty?

Przede wszystkim nowi klienci Columbus, którzy kupią instalację fotowoltaiczną w jednym z trzech wariantów: SMART, SMART+ lub PRO. Następnie konieczne jest zawarcie umowy kompleksowej ze sprzedawcą energii – spółką Columbus Obrót oraz z dystrybutorem – aktualnym operatorem sieci dystrybucji w naszym regionie. Taka umowa wiąże klienta  na 2 lata, z możliwością jej przedłużenia. Aby dołączyć do bilansowania 1:1, konieczne jest posiadanie taryfy G12w. W tym przypadku także można  liczyć na wsparcie Columbus.

Do rozpoczęcia korzystania z usługi niezbędne jest zawarcie umowy kompleksowej, w której sprzedawcą energii jest spółka Columbus Obrót, a dystrybutorem aktualny operator sieci dystrybucji (OSD), zależny od regionu. Kontrakt jest zawierany na 2 lata, z możliwością przedłużenia po tym okresie. Warunkiem dołączenia do bilansowania 1:1 jest posiadanie taryfy G12w, ale w tym też pomaga Columbus. W kolejnym kroku klienci usługi otrzymują dostęp do specjalnej platformy Columbus Cloud.

Platforma Columbus Cloud

Columbus Cloud to specjalna platforma udostępniana klientom usługi Prąd jak Powietrze 2.0,  która służy do:

• monitorowania pracy instalacji fotowoltaicznej,
• sprawdzania bieżącego salda energii,
• rozliczania nadwyżek energii elektrycznej,
• zarządzania dokumentacją (umowy, faktury).

Usługa Prąd jak Powietrze jest dostępna już od początku marca br. dla klientów indywidualnych, którzy kupią instalację od Columbus.

– To nie jedyna nowość, jaką wprowadzamy w tym roku. Niebawem zakomunikujemy kolejne usługi, nad którymi pracowaliśmy przez wiele miesięcy – zapowiada Dawid Zieliński. 

Firma szykuje kolejne udogodnienia dla potencjalnych prosumentów. Być może już niebawem klienci zyskają możliwość odbioru nadwyżek energii w innym budynku lub na stacjach ładowania samochodów elektrycznych.