Ostatniej nocy karetka jechała do wsi Damiany z pobliskiego Czerwina - podał serwis moja-ostroleka.pl. Na 500 metrów przed pierwszymi zabudowaniami wsi karetka wjechała w zaspę i nie mogła ruszyć dalej! Ratownik z plecakiem, w którym miał sprzęt do reanimacji, ruszył przez zaspy i zawianą drogę by ratować 70-latka. Kiedy dotarł do domu mężczyzny zaczął reanimację.
Na pomoc wezwano też straż pożarną, by wyciągnęła karetkę z zaspy. Jednak zanim straż trafiła na miejsce, ambulans ze śniegu wyciągnięto przy pomocy dwóch traktorów. W międzyczasie wezwano drugą karetkę z Ostrołęki. Jednak nim dojechała do Damian chory na serce mężczyzna zmarł.
Zobacz: Skandal! Pacjent zmarł w kolejce do lekarza! I to naprzeciw okienka rejestracji