- Czasem myślę, że on mnie nigdy nie kochał. Tyle spraw było ode mnie ważniejszych. On też nie pozwala mi się kochać tak jak kiedyś. Jesteśmy obok siebie, a nie razem - wyznała Danuta Wałęsa w szczerej rozmowie z dwutygodnikiem "Viva".
Czy to oznacza definitywny koniec małżeństwa Wałęsów? Była pierwsza dama, mimo kłopotów, zdaje się jednak nie rezygnować z walki o wspólną przyszłość:
- A ja bym chciała, żeby był ze mną, jak dawniej. Żeby to wszystko, co się dzieje, dawało nam bodziec do życia, dalszego postępowania. Żebyśmy razem usiedli i rozwiązywali problemy, a nie - załamywali się - zwierza się żona byłego prezydenta.
Dodajmy, że to nie pierwsze tak ostre słowa pani Danuty pod adresem Lecha Wałęsy (69 l.). Niedawno wydała ona autobiografię, w której obwinia swojego męża o nieudane małżeństwo.