W taki właśnie sposób Joński wypowiadał się w wywiadzie telewizyjnym. - Mucha myśli, że jej się upiecze. Nie upiecze się - przekonywał. - Nie interesuje nas, gdzie ona się teraz chowa. Powinna podać się do dymisji - powiedział rzecznik SLD.
I nawiązał do plotek o ciąży minister Muchy: - Plotkami się nie zajmuję, ale tak mówią. Tym bardziej jeśli jest w ciąży, nie ma czasu i chce się zająć ciążą, a później swoim dzieckiem, tym szybciej powinna złożyć rezygnację i kibicować z boku - argumentował rzecznik SLD.
Po tej wypowiedzi w Sejmie zawrzało! - Pan poseł wykazał się dużą niewiedzą i ignorancją na temat tego, jak wygląda życie kobiety w ciąży. Sam powinien wybrać się na urlop, a nie odzywać się w sprawie tego, co ma zrobić Joanna Mucha - kwituje Agnieszka Pomaska (32 l.), posłanka PO, matka dwójki dzieci.
Wczoraj Joński najwyraźniej się opamiętał. - Jeśli pani minister Joanna Mucha poczuła się jakkolwiek urażona, chcę ją za to głęboko przeprosić - oświadczył.