Dbając o właściwy poziom cholesterolu możesz jeść wieprzowinę

Trudno wyobrazić sobie dalsze trwanie gatunku ludzkiego bez cholesterolu. Jest niezbędny komórkom ciała do zachowania odpowiedniej przepuszczalności i płynności błon komórkowych. Zużywany jest do produkcji kwasów żołądkowych, hormonów, witaminy D i innych niezbędnych do prawidłowego funkcjonowania organizmu składników odżywczych. Nasza wątroba zaspokaja potrzeby organizmu na cholesterol, należy jednak pamiętać, że jego nadmierne spożywanie może prowadzić do wystąpienia poważnych zaburzeń w organizmie, grożących w dalszej kolejności zawałem serca lub udarem mózgu.

Dobry i zły cholesterol

Cholesterol w naczyniach krwionośnych nie łączy się bezpośrednio z krwią, tylko transportowany jest w niej w postaci lipoproteid, czyli w połączeniu z białkami. Wyróżniamy lipoproteiny o wysokiej gęstości HDL i niskiej gęstości LDL. Lipoproteidy LDL transportują cholesterol do komórek ustrojowych, m.in. do nabłonka naczyń tętniczych, gdzie może on odkładać się na ściankach tętnic w postaci blaszek miażdżycowych. Z tego względu cholesterol LDL nazywany jest „złym cholesterolem". Optymalny jego poziom wynosi poniżej 100 mg/dl. Cholesterol zawarty we frakcji HDL transportuje cholesterol z naczyń tętniczych do wątroby, ma działanie ochronne, przeciwmiażdżycowe i dlatego nazywany jest „dobrym cholesterolem". W przypadku żywności podział na "dobry i zły cholesterol" nie istnieje. We wszystkich produktach cholesterol jest tym samym związkiem. Zaleca się żeby całkowita ilość przyjmowanego dziennie cholesterolu nie przekraczała 300mg.

Wieprzowina jest bezpieczna

Najwięcej cholesterolu wśród produktów spożywczych zawierają: mózg, żółtka jaj, nerki, wątroba. Zawartość cholesterolu w mięsie waha się w granicach 40–85 mg/100 g w zależności od rodzaju mięsa. Najwięcej cholesterolu znajduje się w podrobach – od 100 do 380 mg/100g. W wieprzowinie poziom cholesterolu nie przekracza 54 mg/100 g, czyli jest porównywalny z mięsem wołowym (38-67 mg) i znacznie mniejszy niż w drobiu (58-74 mg), a nawet tak popularnym w żywieniu dzieci mięsie królików (70 mg). Podsumowując, należy podkreślić, iż żeby przekroczyć dopuszczalne dzienne spożycie cholesterolu, trzeba byłoby zjeść codziennie ponad pół kilogram schabu.

Na podstawie artykułu dr inż. Ewy Poławskiej, Instytut Genetyki i Hodowli Zwierząt Polskiej Akademii Nauk. Pełna wersja artykułu dostępna na stronie www.polsus.pl

Przepis na boczek z ziemniakami

Składniki:

• 10 ziemniaków,
• 10 plastrów boczku parzonego w plastrach,
• 2 cebule,
• 3–4 ząbki czosnku,
• majeranek, pieprz cytrynowy, sól

Sposób przygotowania

Ugotować ziemniaki. Każdy owinąć plastrem boczku i zabezpieczyć wykałaczką. Na dno naczynia żaroodpornego układamy pociętą w krążki cebulę oraz ząbki czosnku. Na to kładziemy przygotowane ziemniaki. Całość oprószamy majerankiem, solą oraz pieprzem cytrynowym. Wstawiamy do piekarnika (170 C) na około 40 minut pod przykryciem. Pod koniec zdjąć przykrywkę, aby boczek się ładnie zrumienił.

Cholesterol utrzymujmy w normie

prof. zw. dr hab. n. med., dr h.c. mult. Piotr Książek, Uniwersytet Medyczny w Lublinie

W Polsce stężenie cholesterolu całkowitego we krwi na poziomie 200 mg/dl (miligramów na decylitr) uznaje się za prawidłowe u osób zupełnie zdrowych i młodych. Jednak najbezpieczniejsze dla naszego zdrowia jest stężenie nieprzekraczające 190mg/dl. Dotyczy to zwłaszcza osób chorych lub zagrożonych schorzeniami układu krążenia – im poziom cholesterolu całkowitego niższy, tym lepiej. U osoby zdrowej, u której nie występują dodatkowe czynniki ryzyka, np. w postaci palenia papierosów, nadwagi, spożywania dużych ilości tłuszczów zwierzęcych – za normę można przyjąć LDL na poziomie 130 mg/dl. Ale już u pacjentów po zawale, udarze, cierpiących na chorobę niedokrwienną serca powinien być znacznie niższy niż 100 mg/dl, natomiast u chorych na cukrzycę – nie przekraczać 70 mg/dl.