Słowo wstępne, a następnie przechodzimy do pytań. Rozpoczyna Radosław Sikorski, a kończyć będzie Bronisław Komorowski. . Tak w największym skrócie wygląda scenariusz prawyborczej debaty PO. Debaty, która przez swój układ może dać dużo głosów Radkowi Sikorskiemu.
Przeczytaj koniecznie: Prawybory w PO: Debata już o 13 w Bibliotece Uniwersytetu Warszawskiego
Dlaczego? To szef MSZ będzie rozpoczynał i jeśli zostawi po sobie dobre wrażenie to marszałek Komorowski, żeby nawet najbardziej się starał, może nie być w stanie tego przebić. Tym bardziej, że debata będzie wyjątkowo krótka. Kandydaci a kandydatów usłyszą tylko siedem pytań w trzech rundach.
W pierwszym blok będzie dotyczył polityki zagranicznej i obronności (trzy pytania), w drugim Sikorski i Komorowski podyskutują o sprawach bieżących i współpracy z rządem (dwa pytania). W trzecim przedstawią swój model prezydentury (również padną dwa pytania).
Patrz też: Wąsy i gawędy albo nowoczesność - tak Sikorski widzi prawybory
Warto dodać, że dotychczasowe debaty prezydenckie przeprowadzone w telewizji najczęściej kończyły się zwycięstwem kandydata, który pierwszy zabierał głos. Pytanie brzmi zatem: Czy Bronisław Komorowski pozwoli żeby zadziałało prawo serii?