Od dłuższego czasu nikt nie mógł przedostać się na drugą stronę torów, bo szlaban na zmianę podnosił się i opadał. Gdy funkcjonariusze weszli do budki dróżnika, poczuli zapach alkoholu. Podchmielony kolejarz tłumaczył, że podnosić i opuszczać rogatki kazał mu maszynista jednego z pociągów. Na szczęście zmiennik dróżnika, który po chwili zjawił się w pracy, był trzeźwy i udało się rozładować korek. Kolejarz odpowie za pracę po pijanemu.
DĘBICA: Dróżnik bawił się szlabanem
2012-03-26
4:00
Zdenerwowani kierowcy i piesi wezwali w sobotni wieczór policję na przejazd kolejowy w Dębicy na Podkarpaciu.