Demony ukradły pieniądze na grobowiec

2008-08-25 4:00

Dramat starszego małżeństwa, oszukanego przez przebiegłe Cyganki.

Janina (73 l.) i Witold D. (74 l.) w kilka chwil stracili przez lata z mozołem zbierane pieniądze, za które mieli sobie kupić grobowiec. Małżonkowie z podkrakowskiego Zaborza dali się omotać dwóm Cygankom. Wpuszczone do domu demoniczne oszustki "zaczarowały" parę staruszków, a potem bez skrupułów okradły.

Cyganki zjawiły się pod ich domem. - Powódź na Ukrainie nas zrujnowała, zbieramy zbędne rzeczy - powiedziały. Małżonkowie wpuścili kobiety do środka. Starsza z Cyganek zaproponowała p. Witoldowi, poruszającemu się o kuli, że go uzdrowi. Nakryła jajko chustą i... - Widzicie! - pokazała kołtun, który wyciągnęła z roztrzaskanej skorupki. Małżonkowie tak byli zafascynowani "czarami", że nie zauważyli, jak młodsza z Cyganek wyciągnęła z szuflady 10 tys. zł. Pieniądze staruszkowie zbierali na grobowiec. Nagle "czarodziejki" pożegnały się i wyszły. Na ich nieszczęście, niezaczarowany do końca Witold D. dostrzegł uchyloną szufladę, w której trzymał oszczędności. - Oddawaj pieniądze! - z krzykiem ruszył za złodziejkami. Daleko nie uciekły swoim autem, bo wpadły do rowu. Tam dopadli je policjanci. Janina G. (69 l.) i Sylwia P. (39 l.), Cyganki z Częstochowy, były wcześniej notowane. Znaleziono przy nich tylko tysiąc złotych. Co stało się z resztą pieniędzy? Nie wiadomo. Demonicznym oszustkom grozi do 10 lat więzienia.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki