Ostatnio na pana premiera spadło bardzo dużo. W jego trójmiejskim mateczniku afera goni aferę. W pierwszą - upadek OLT Express - wplątał się nawet syn premiera Michał (31 l.), który wyznał, że pracował dla tej linii za niemałe przecież pieniądze. Ale afery aferami, a życie toczy się dalej. Donald Tusk nie zapomniał w ten weekend o rodzinie i zabrał swojego wnuczka Mikołaja (3 l.) - syna Michała - na spacer. Nie od wczoraj wiadomo, że maluch jest oczkiem w głowie premiera. Dlatego przy ukochanym wnuku rządzącym w piaskownicy szef rządu mógł przynajmniej na chwilę zapomnieć o politycznych walkach.
Dla Donalda Tuska WNUK jest NAJWAŻNIEJSZY - ZDJĘCIA
Upadek OLT Express, afera z Amber Gold, skandal w sądzie okręgowym. Odnieść można wrażenie, że w Trójmieście nie dzieje się nic innego, tylko same skandale. Jednak wbrew temu, co mogłoby się wydawać, na Pomorzu toczy się też normalne życie. Za przykład niech posłuży najsłynniejszy mieszkaniec Sopotu - Donald Tusk (55 l.).