Do pomocy namówiła koleżankę. Z torowiska zabrały kamień i tak uzbrojone wkroczyły do domu starszego pana, który ufnie otworzył drzwi. Katarzyna P. od razu zaatakowała.
Biła staruszka kamieniem i nogą od krzesła. Na szczęście krzyki ofiary usłyszeli sąsiedzi. Policja przybyła w samą porę.
Staruszek trafił do szpitala, jego życiu nie grozi niebezpieczeństwo. Katarzyna P. trafiła do aresztu.