Gdy został z 74-letnią kobieta sam na sam, najpierw usiłował ją przydusić, jednak ona wywinęła się ze śmiertelnego uścisku. Wtedy chwycił nóż, zranił ją w szyję i zażądał pieniędzy. Ranna padła na ziemię, a wtedy on zabrał jej z portfela 500 zł i uciekł. Policja już po dwóch godzinach dopadła zwyrodnialca i zapakowała do aresztu. Teraz grożą mu przynajmniej trzy lata więzienia za rozbój, chyba że śledczy dojdą do przekonania, że była to nieudana próba zabójstwa.
ZOBACZ TAKŻE: Oszuści znów polują na seniorów