Lech Wałęsa bawił się na weselach szóstki swoich dzieci. Na siódmym ślubie - swojej najmłodszej córki Brygidy nie pojawił się. Kiedy ona ślubowała w piątek po południu w Iławie, jej rodzony ojciec oglądał mecz tenisowy w odległej o trzy godziny jazdy autem Warszawie.
Jak zwykle chętnie się fotografował, m.in. z Józefem Oleksym (67 l.). Spotkał się też z b. prezydentem Aleksandrem Kwaśniewskim (59 l.).
Dlaczego Wałęsa wybrał mecz, a nie ślub dziecka? Jeden z polityków, który zna Wałęsę i jego rodzinę od lat, tłumaczy, że najprawdopodobniej poszło o ślub cywilny.
- Lechu ma swoje zasady. Mógł np. się obrazić, że młodzi za późno mu powiedzieli, a on miał zaplanowane spotkanie. Prezydent nie lubi zmiany planów. Ale najprawdopodobniej poszło o ślub cywilny. Będzie ślub kościelny, to on się pojawi - mówi nam w zaufaniu.
Przeczytaj: Wałęsa zamiast na weselu córki bawił się z Kwaśniewski
W urzędzie stanu cywilnego rodziców reprezentowała, jak wcześniej pisaliśmy, Danuta Wałęsa (64 l.), która już następnego dnia pojawiła się we Lwowie na targach książki, gdzie była najbardziej wyczekiwanym gościem. W Iławie była też siostra Wiktoria (31 l.) oraz brat Jarosław (37 l.).
Nieobecność Wałęsy zauważył każdy z gości. Może jest jakiś inny powód niż sprzeciw wobec ślubów cywilnych? Np. brak akceptacji wybranka córki?
Od znajomego rodziny wiemy, że o mężu Brygidy nie mówiło się głośno w domu. A wiadomo, że córka Wałęsy zna swojego wybranka Wacława od dawna.
- Brygidka nie przyprowadzała swojego narzeczonego na urodziny do Lecha. Zawsze jest tam spory tłum, ale obecny już mąż córki Wałęsy chyba się tam nie pojawiał - dowiadujemy się. Może pojawi się tam na najbliższych urodzinach? 29 września Lech Wałęsa będzie świętował 70. urodziny.