DO BIEGU – GOTOWI – START

2014-12-12 1:00

Biegać można zawsze i wszędzie. Wystarczą buty, wygodny strój i zwykle ten najtrudniejszy element – odrobina chęci. Odpowiednie przygotowanie pozwoli nam uprawiać ten sport niemal w każdych warunkachatmosferycznych.

Późną jesienią i zimą często czujemy się rozleniwieni, zniechęceni i senni. Zamiast ulegać panującej wokół atmosferze, lepiej nie czekać na postanowienia noworoczne i już teraz spędzać wolny czas aktywnie. Uprawianie sportu pozwoli zachować nam nie tylko świetną kondycję i smukłą sylwetkę, ale również dostarczy nam tak cennej o tej porze roku energii i odpowiedzialnych za dobry humor endorfin.

Poza tym osoby aktywne rzadziej chorują, a ich odporność jest większa. Dobrym wyborem jest bieganie – mogą je uprawiać niemal wszyscy (wszelkie wątpliwości rozwiąże konsultacja z lekarzem pierwszego kontaktu i podstawowe badania), jest tanie (wystarczy kupić odpowiednie obuwie), a biegać można właściwie wszędzie i o dowolnej porze dnia.

Plan to podstawa

Nawet jeśli dopiero rozpoczynamy naszą przygodę z bieganiem, to wcale nie musimy obawiać się treningów w śniegu czy deszczu. Większość z nas może uprawiać jogging nawet przy 10-stopniowym mrozie (kiedy temperatura jest niższa, lepiej treningi przenieść na bieżnię na siłowni – będą równie efektywne). Ważne jednak, by odpowiednio się przygotować. Podstawą powinien być dla nas plan treningowy – wiele przykładowych grafików znajdziemy w Internecie, ale o jego rozpisanie możemy również zwrócić się do wykwalifikowanego trenera.

Dzięki temu będziemy wiedzieli, ile razy w tygodniu (na początku nie powinniśmy odbywać więcej niż 2–3 treningi!) i jak intensywnie mamy biegać. Planu trzeba się twardo trzymać i warto pamiętać, że lepiej zrobić o jeden bieg za mało niż za dużo. Przetrenowanie organizmu będzie miało bowiem skutki odwrotne do zmierzonych – będziemy osłabieni, zmęczeni, podatni na infekcje i możemy nabawić się groźnej kontuzji. Lepiej więc zachować zdrowy rozsądek, biegać we własnym tempie i chwilę poczekać na rekordy i „życiówki". Dzięki temu bieganie będzie sprawiało tylko radość i satysfakcję, w dodatku przez długie lata.

Kolce na śnieg i batony na siłę

Buty dla biegacza są jak opony dla naszego samochodu. Każda pora roku i warunki atmosferyczne wymagają innych. Bieganie na letnim „ogumieniu" może mieć dla nas również przykre skutki, co nie wymienienie opon w aucie na „zimówki". Będzie nam nie tylko chłodno i mokro, ale też możemy mieć spore kłopoty z przyczepnością. Ślizgające się buty mogą być przyczyną upadków, bolesnych stłuczeń i kontuzji.

Wiele firm produkujących odzież i obuwie biegowe ma w swojej ofercie specjalne modele zimowe – podeszwa ma wyraźny protektor, a czasem nawet kolce. Na czas zimowych treningów warto zmienić również dietę. Biegacze jadają sporo białka i „dobrych" węglowodanów złożonych, przed startami i w czasie długich biegów sięgają również po specjalne żele i batony energetyczne. Regularne i zbilansowane posiłki to podstawa o każdej porze roku, ale teraz warto wzbogacić dietę o suszone owoce, batony i płatki pełnoziarniste. Ryby, warzywa, pełnoziarniste makarony i ciemny ryż również powinny być częstymi składnikami naszych dań.

Tak przygotowani możemy ruszyć nie tylko na trasę naszych pierwszych treningów, ale również rozpocząć przygotowania do wielkich imprez biegowych, np. ORLEN Warsaw Marathon, który zaplanowany jest już na 26 kwietnia 2015 roku. To tzw. narodowe święto biegania, więc start w nim to prestiż, możliwość pokonania swoich własnych ograniczeń i przeżycia wspaniałych chwil.

PRZED STARTEM WARTO SIĘ PRZYGOTOWAĆ

Nieważne, czy to będą nasze pierwsze kilometry, czy może przygotowania do kolejnego maratonu i bicia własnego rekordu. Bieganie zimą będzie przynosiło efekty i dawało satysfakcję jeśli będziemy pamiętać o:

• ROZGRZEWCE

Możemy ją wykonać jeszcze w domu lub już na zewnątrz. Ważne, by zadbać o ruchomość wszystkich stawów, nie tylko kolan czy kostek. Pajacyki, trucht, wymachy rąk i nóg czy wykroki przygotują nasze ciało na wysiłek i zminimalizują ryzyko kontuzji. Rozgrzewka powinna trwać co najmniej 10 minut i naprawdę nie warto jej opuszczać.

• PRZEWIEWNYM UBRANIU

W zimowym i jesiennym bieganiu świetnie sprawdza się metoda ubierania się na cebulkę. W sklepach sportowych, a nawet w dyskontach możemy znaleźć specjalną termiczną odzież do biegania. Nie pozwoli nam zmarznąć, ale też nie będziemy się w niej zbytnio pocić. Jeśli pada śnieg lub deszcz, pamiętajmy o nieprzemakalnej kurtce i dobrej czapce oraz rękawiczkach, a przy większych mrozach warto założyć również termiczne skarpetki.

• BEZPIECZEŃSTWIE

Jesienią i zimą zmrok zapada dużo wcześniej, dodatkowo często zdarzają się chmurne i ciemne poranki. Wybierajmy ubrania i obuwie z odblaskami lub zakładajmy specjalne opaski lub kamizelki. Można je kupić nie tylko w sklepach, ale też na stacjach paliw, np. pod marką ORLEN. My będziemy czuli się pewniej, a kierowcy będą mieli szansę nas zauważyć.

• ODPOWIEDNIM ODDYCHANIU

Wdech przez nos, wydech przez usta – ta zasada nie tylko pozwoli nam uniknąć przeziębienia, ale również odmrożeń!

• ROZCIĄGANIU

Często jest pomijane nawet przez doświadczonych biegaczy, a pozwala nam kontrolować prawidłowy przyrost mięśni (jeśli ich nie „wydłużymy" podczas rozciągania, to po wysiłku zostaną nienaturalnie skrócone) oraz uniknąć kontuzji i zakwasów. Można wykonać je już w domu (ale bezpośrednio po powrocie z treningu!) i wspomagać się np. piłką rehabilitacyjną lub piankowymi wałkami. Ono również powinno trwać co najmniej 10 minut.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają