W czwartek wieczorem Lech Kaczyński (59 l.) zaraz po powrocie ze szczytu Unii Europejskiej udał się na Hel do swojej nadmorskiej rezydencji. Poleciał tam... rządowym jakiem 40! A jeszcze we wtorek Kancelaria Premiera odmówiła prezydentowi rządowych samolotów, uznając, że wyjazd do Brukseli na posiedzenie Rady Europejskiej ma charakter prywatny.
Lot na Wybrzeże, gdzie Lech Kaczyński ma odpocząć po szczycie, najwyraźniej uznała jednak za podróż wagi państwowej.