Zabawki na rynek wprowadził je importer z Trójmiasta, ale zabawki grozy mogły trafić do sklepów w całym kraju. Podczas testów przeprowadzonych w laboratorium w Lublinie grzechotki łatwo rozpadały się na małe części, którymi dziecko może się udławić, zabawka powoduje też uszkodzenia słuchu.
Sprawa trafiła już do Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Grzechotki są w pastelowych kolorach, jest na nich rysunek usmiechniętej buzi.