Zupełnie nieodpowiedzialni (a może należałoby powiedzieć przebiegli i pozbawieni skrupułów) dyrektorzy szpitali, którzy decydowali się brać pożyczki na lichwiarski procent. Chciwi i nieczuli na ludzką krzywdę windykatorzy oraz komornicy, którzy gotowi są zająć pieniądze przeznaczone nawet na ratowanie życia pacjentów. I chore prawo, które zezwala na takie praktyki.
Nie wierzę, że można łatwo i szybko zmienić ludzką mentalność. Dlatego zawsze będą chciwi komornicy i niekompetentni dyrektorzy. Ale można i należy zmienić prawo. Dyrektorzy nie mogą mieć prawa zaciągania pożyczek, o których wiedzą, że zrujnują szpital. Powinno się też zdecydowanie ukrócić łapczywość komorników, dla których szpitalny dług to łatwy zarobek.
To zadanie dla rządu i Sejmu. I to pilne zadanie. Bo przez chore prawo nie mogą cierpieć niewinni ludzie. Dobro pacjentów jest sprawą najważniejszą.