- Nie chciałem narażać Rusłana na utratę zdrowia - tłumaczył trener Czagajewa, Michael Timm. Oficjalny werdykt to wygrana Kliczki przez techniczny nokaut w 10. rundzie.
Stawką walki rozgrywanej na piłkarskim stadionie Schalke 04 w Gelsenkirchen wobec 61 tysięcy kibiców - co jest nowym rekordem Europy - było mistrzostwo świata w boksie wagi ciężkiej IBF i WBO. Dla Uzbeka Czagajewa była to pierwsza porażka w karierze (w 27. pojedynku). Kliczko odniósł 53 zwycięstwa w 57 pojedynkach.
Kliczce stuknęły już 33 lata, ale jest jak wino, im starszy - tym lepszy. - Szacunek dla Władimira. Nigdy nie widziałem go w tak wspaniałej formie - oceniał promotor walki Klaus Peter Kohl, który zatrudnił braci Kliczków w swojej bokserskiej stajni 13 lat temu, po IO w Atlancie 1996. To była jego najlepsza inwestycja w życiu. Zarobił już na Ukraińcach dziesiątki milionów dolarów.