I dodaje, że przy ostatnim filmie "Róże Kawasaki" z 2009 roku nie tylko cierpiał fizycznie, ale także dlatego, że czuł, iż opóźnia pracę innych. - Niestety, granie nie jest już dla mnie przyjemnością, tylko wysiłkiem. Nadszedł już taki czas, pogodziłem się - mówi Chudik.
Aktor na scenie i przed kamerą spędził 62 lata.